składniki na jeden biszkopt:
(pieczemy dwa takie same)
80 g mąki
120 g cukru
20 g kakao
4 jajka (białka oddzielone od żółtek)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szczypta soli
wykonanie:
Mąkę mieszamy z kakao oraz proszkiem do pieczenia. Białka miksujemy z solą na sztywną pianą. Następnie dodajemy stopniowo cukier i żółtka. Do puszystej masy jajecznej dodajemy w dwóch turach przesiane suche składniki i delikatnie mieszamy przy pomocy szpatułki. Ciasto przekładamy do foremki (ok.23x33cm, wyłożonej papierem do pieczenia samo dno). Pieczemy ok. 30-35 min. w ok. 175 st. C.
składniki na krem budyniowy z kawą:
500 ml mleka
150-180 g cukru (lub do smaku)
5 żółtek
40 g budyniu waniliowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
30 g kawy cappuccino w proszku
250 g masła w temperaturze pokojowej
wykonanie:
300 ml mleka zagotowujemy z cukrem. Do gotującego się mleka dodajemy dodajemy 200 ml mleka wymieszanego z żółtkami, budyniem, mąką ziemniaczaną oraz mąką pszenną. Całość gotujemy, cały cas mieszając, aż powstanie gęsty budyń. Zestawiamy z ognia, przekładamy do miseczki, przykrywamy folią spożywczą, tak aby przylegała do budyniu i odstawiamy do wystudzenia. Masło miksujemy na puch, dodajemy stopniowo budyń a następnie kawę i miksujemy na gładki krem.
składniki na galaretkę z wiśniami:
1000 ml kompotu wiśniowego z wiśniami
2 galaretki wiśniowe
woda
wykonanie:
Z kompotu odsączamy wiśnie. Do kompotu dolewamy tyle wody aby uzyskać 500 ml płynu. Kompot z wodą zagotowujemy i rozpuszczamy w nim galaretki. Lekko tężejącą wylewamy na krem z wiśniami.
złożenia ciasta:
Jeden biszkopt umieszczamy w foremce. Rozsmarowujemy na nim 1/2 część kremu. Układamy wiśnie i wylewamy tężejącą galaretkę. Wstawiamy do lodówki aby galaretka stężała. Następnie na galaretce rozsmarowujemy pozostały krem i układamy drugi biszkopt. Wierzch polewamy polewą czekoladową. Ciasto dowolnie dekorujemy.
składniki na polewę czekoladową:
100 g masła
2 kopiate łyżki kakao
3 łyżki cukru
5 łyżek wody
wykonanie:
Wszystkie składniki przekładamy do rondelka i gotujemy, aż polewą zacznie troszkę gęstnieć.
