składniki:
150 g maki pszennej
150 g mąki żytniej
45 g cukru
125 g miodu
2 łyżki mleka
50 g masła
1 jajko
1 łyżka kakao
30 g przyprawy do piernika
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki pieprzu, czarnego mielonego
dodatkowo:
powidła śliwkowe, dobrze wysmażone lub twarda marmolada
lukier
czekolada, roztopiona w kąpieli wodnej
wykonanie:
W rondelku na małym podgrzewamy masło, cukier, mleko oraz miód. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru i masła. Następnie zestawiamy z ognia i odstawiamy do przestudzenia. W misce mieszamy pozostałe suche składniki, wbijamy jajko, mieszamy. Następnie wlewamy rozpuszczone składniki i zagniatamy elastyczne ciasto. Ciasto rozwałkowujemy na ok. 3 mm grubości. Przy pomocy szklanki wycinamy koła. Na środek koła kładziemy ok. 1/2 łyżeczki nadzienia, przykrywamy drugim kółkiem i przy pomocy mniejszej foremki np. w kształcie gwiazdki wycinamy pierniczki, (nie musimy sklejać boków, gdyż same się skleją), usuwamy odcięte ciasta i ponownie je zagniatamy i wałkujemy. Gotowe pierniczki przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 175 st. C przez ok. 10 – 12 min. Po upieczeniu studzimy je na kratce a następnie dowolnie dekorujemy. Przechowujemy w puszcze lub słoiku. Gdyby zdarzyło się, że pierniczki stwardniały do pojemniczka z pierniczkami wkładamy kawałki np. jabłek, które zapewnią wilgoć pierniczkom, aby zmiękły lub umieszczamy je w wilgotnym pomieszczeniu. Polecam zrobić je z podwójnej porcji 🙂
Od dzieciństwa takich nie jadłam:)
To zależy jakiej wielkości foremek używamy do wycinania. Mi wyszło ok. 16 szt. większych + ok. 25 szt. mniejszych.
zamiast marmolady można je zrobić z czekoladą w środku?
Nie robiłam jeszcze z czekoladą ale myślę, że równie smakowite będą jak z powidłem czy marmoladą 🙂
Takie pierniczki mogą poleżeć ze dwa tygodnie, czy są do szybkiego zjedzenia?
Czy masa krówkowa byłaby odpowiednia jako nadzienie, czy w czasie pieczenia zrobi się zbyt rzadka?
Dzięki nadzieniu są miękkie cały czas. Myślę, że dwa tygodnie spokojnie mogą poleżeć, najlepiej w chłodnym miejsu. A co do masy krówkowej to może być ciekawe połączenie.