
składniki:
śliwki węgierki, świeże
opcjonalnie:
cukier do smaku
wykonanie:
Śliwki myjemy, usuwamy pestki. Przekładamy do dużego garnka z grubym dnem. Wlewamy troszkę wody, przykrywamy pokrywką i doprowadzamy do zagotowania. Następnie smażymy na małym ogniu bez przykrywki od czasu do czasu mieszając aby śliwki nie przywarły. Smażymy, aż powidło stanie się zupełnie gęste (ja smażę przez trzy dni po kilka godzin dziennie). Pod koniec smażenia opcjonalnie dodajemy cukier do smaku. Usmażone powidła można zblendować aby miały gładką konsystencję. Gorące powidła przekładamy do słoiczków. Zakręcamy, pasteryzujemy (ok. 20 min.) lub odstawiam do góry dnem i pozostawiamy do wystudzenia.
