składniki:
2000 g łopatki wieprzowej
1000 g boczku surowego
4,5 łyżeczki soli
3 łyżeczki pieprzu
12 ząbków czosnku
400-600 ml wody (zimnej)
2 łyżki majeranku (opcjonalnie)
do każdego słoika:
1 liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
2 owoce jałowca
wykonanie:
Mięso mielimy na sitku o średnich oczkach. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Do mięsa dodajemy sól, pieprz, czosnek, wodę oraz opcjonalnie majeranek. Wszystko dokładnie mieszamy wyrabiając rękami. Ja taką mieszankę odstawiam w chłodne miejsce na ok. 12 godz. (przez noc). Następnie przekładamy do słoików (0,5 l) na 3/4 wysokości dobrze ugniatając. Na wierzch każdej porcji mięsa dajemy po 1 liściu laurowym, 2 ziela angielskie oraz 2 owoce jałowca. Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy trzykrotnie w odstępach 24 godz, po 60 min. Gotową konserwę przechowujemy w chłodnym miejscu. Ilość dodawanych przypraw możemy dowolnie zmieniać wg własnego smaku.
Dzień dobry, przez jaki czas można trzymać słoiki, tak aby się nie popsuły?
Dzień dobry, w zimnej spiżarni lub piwnicy rok a nawet więcej.
Po dodaniu wody nie będzie galaretki trzeba dodać żelatynę
Nigdy nie dodaję żelatyny i zawsze jest galaretka. Może to zależy od jakości użytego mięsa. Ekspertem nie jestem ale łopatka ma tłuszcz i błony, które dają kolagen. U mnie zawsze tężeje bez żelatyny.
Może być problem ze świeżym czosnkiem.
Do takich słoiczków używa się przypraw suszonych.
Jest duża szansa, że świeży czosnek przyspieszy kiśnięcie.
Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby konserwa ze świeżym czosnkiem trzy krotnie pasteryzowana zepsuła się.
Dodaję również owoce jałowca, które wspomagają konserwację.
Mam pytanie ,czy to ma być sól kuchenna,czy peklowa ?
Zwykła sól, mięso solimy do smaku. Nie używam soli peklowej.
Ja daje zawsze jedną dużą gilonke do szynki lub łopatki i galaretka jest zawsze.Pozdrawiam.